Marek Misztal
Za: Misztal M., Najstarsze dzieje Korfantowa, "Nowy Biuletyn Szkolny" nr 7/99.
Rejon, w którym położony jest Korfantów, przechodził najbujniejszy rozwój gospodarki w XIII w. Związane to było m.in. z występowaniem w tym miejscu dobrych gleb i złóż torfu. Okres ten zaowocował powstaniem na Śląsku wielu miast, które w większości przetrwały bez zmian do końca XIX w. W tym czasie na Równinie Niemodlińskiej istniały trzy miasta: Niemodlin, Ścinawa Mała i Korfantów. Nie znamy dokładnej daty uzyskania przez Korfantów praw miejskich. Najczęściej przyjmuje się, że nastąpiło to dopiero w drugiej połowie XIV w. Należy jednak przypuszczać, że swoimi korzeniami dzieje tego miasta sięgają głębiej, do XIII w. Świadczy o tym choćby istnienie murowanego kościoła, który nie powstałby na pustkowiu. Jednak jest to rozważanie czysto dedukcyjne.
Osady typu targowego, takie jak Korfantów, były niewielkimi ośrodkami na peryferiach Śląska Opolskiego, oddalonymi od głównych centrów politycznych. Stąd niezwykle trudno odtworzyć ich najstarszą historię. Być może dla współczesnych była za mało znacząca by o niej pisać. Tym bardziej cenne są zachowane informacje dotyczące okresu najwcześniejszego. Niektóre publikacje wskazują, że pierwsza informacja dotycząca Korfantowa pochodzi z 1323 r. Wówczas to w dokumencie miejskim z Nysy wymieniono rajcę Heinricha von Friedlanda. Trudno jednak stwierdzić, czy ma to związek z Korfantowem czy jest to raczej przypadkowa zbieżność nazwiska z nazwą miejscowości.
Kolejny trop pojawia się w 1335 r. W spisie parafii - dłużników dziesięciny sześcioletniej Soboru w Vienne sporządzonym przez nuncjusza papieskiego Galhardusa de Carceribusa, występuje nazwa miejscowości utożsamiana z Korfantowem – Hurtlanth - „ecclesia in Hurtlanth” (ew. Hurtlandt). W większości publikacji przyjmuje się rok 1335 za datę początkową Korfantowa. W późniejszych dokumentach w stosunku do Korfantowa używa się nazwy Friedland, co można tłumaczyć jako „Spokojny Zakątek”. W wielu przypadkach właściciele majątku Friedland występowali jako świadkowie w dokumentach książęcych. I tak, w dokumencie Bolka Niemodlińskiego z 1347 r., figuruje Andto de Fredlant (być może imię zostało mylnie zapisane i powinno brzmieć Arno).
W 1379 r. Henryk I Niemodliński założył kolegiatę przy kościele parafialnym w Głogówku. W dokumencie wymieniającym członków kapituły założycielskiej, na siódmym miejscu, obok nazwy wsi Ranisz (Rączka), figuruje Henricus de Fredlandt, zapewne proboszcz parafii korfantowskiej. Pięć lat później potwierdził to także dokument biskupi. Rok 1379 za pierwszą "pewną" datę dotyczącą Korfantowa uznaje opolski historyk Ryszard Miążek. Należy jednak uznać, że wcześniej wymienione daty są równie wiarygodne.
W roku 1427 Bernard Niemodliński przyznał Żydom dziesięcioletni przywilej ochronny. Na dokumencie książęcym potwierdzającym przywilej widnieje jako świadek kapitan z Opola, Heinrich Degeshym, pan Friedlandu. Natomiast na dokumentach książęcych z lat: 1434, 1435, 1441 i 1447 wymienia się syna Heinricha Degeshyma, Thomasa von Fredlandta. Ostatnią wzmianką tego typu jest dokument napisany w języku czeskim, w 1448 r. Wymieniono w nim Hinczę z Fridlantu. Niemiecki popularyzator historii lokalnej, Walter Krause, opisując w 1939 r. tę wzmiankę, był oburzony tym, że „nasz Heinze” mógł wystąpić jako Hincza, a w późniejszych dokumentach nazywać się po polsku – „Friedlandsky”.
Z tych lat pochodzi także ciekawa informacja dotycząca parafii Friedland. W 1447 r. opolski archidiakon doktor Nikolaus Wolff sporządził wykaz świętopietrza, z którego wynikało , że nasza parafia płaciła o 20 groszy więcej od innych wymienionych w wykazie. Jeszcze jedna wzmianka XV-wieczna: w 1470 r. Paulik von Friedland sprzedał miasto i majątek Friedland Dlugomilowi z Beraw.
W Registrum Sancti Wenceslai znajduje się informacja o wydarzeniu, które miało miejsce w 1516 r. Według tego dokumentu szlachetny pan Fryderyk Schoff, kapitan z Białej, morduje proboszcza z Korfantowa. Sprawa wkrótce trafiła pod osąd księcia opolskiego Jana. W wyniku tego kilkunastu szlachciców, a mianowicie: Nickel von Jeltsch, Lukas Buchta von Ondrzeykowitz aus Ottmuth, Johann Zakrzowsky, Georg Czernim von Tscheschdorf, Christoph Czernim von Malendorf, Hynek Raybnitz von Petrowitz, Laffel Sitsch von Stubendorf, Hynek Swietlik von Gesass, Georg Stop von Schomberg, Gotsch Schoff von Zeiselwitz, Johann Radoschowsky i Balzer Stabork von Perschenstein przyrzekło dostarczyć winnego do Opola, jak tylko książę wyrazi taką wolę. W przypadku niedotrzymania obietnicy zobowiązali się uiścić 500 dobrych, węgierskich, ciężkich guldenów. Dodatkowo, w ramach pokuty za swój czyn, morderca miał zafundować kościołowi w Korfantowie dzwon. Z dostępnych źródeł nie wynika niestety, czy winowajca został postawiony przed oblicze księcia. Dopiero 32 lata później krewny Schoffa, Adam Gotsch von Kynast und Fischbach kazał odlać dzwon, nazywany odtąd pokutnym. |